wybrańcy

wybrańcy

środa, 22 lipca 2015

Prolog serii drugiej "Tartarus & Gate's death" ~ "Tartar i Wrota Śmierci"

Percy, Connie, Jason, Leo, Luke, Charles, Kamila i Rossie wpadli do Tartaru. Żyją nadzieją, że wrócą do domu i bliskich. Co jeżeli ta nadzieja wygaśnie? Jeśli dowiedzą się, że nie mają gdzie wrócić? Gaja i Uranos powstają, a wraz z nimi wiele innych pierwotnych bóstw i potworów. Młodzi herosi, elfka i nowo narodzona dziewczynka muszą stawić czoła okropieństwom i niebezpieczeństwom czyhających na nich na każdym kroku. Czy uda im się odnaleźć Wrota Śmierci? Czy przeżyją i odnajdą drogę do domu? A może nie wszystkim się uda i nie wrócą już w tym samym składzie?

 Córka Ateny przechodzi kryzys. Jej córka właśnie została odnaleziona, miała już z nią zostać, na zawsze. Zanim jednak Annabeth się obejrzała, Connie wpadła do najmroczniejszej krainy w podziemiu wraz z synem Posejdona, którego dziewczyna kocha ponad życie. Nie daje sobie już z tym rady. Kiedy wracają do obozu, by się przegrupować, próbuje popełnić samobójstwo. Czy jej się to uda? Czy przyjaciele zdążą ją powstrzymać lub uratować?

Związek Thalii i Nico się waha. Chłopak obwinia się za to, że nie próbował uratować przyjaciół. Zaczyna odsuwać od siebie wszystkich włączając w to córkę Zeusa. Kiedy dziewczynie ukazuje się Artemida i składa pewną propozycję Thalia nie wie co zrobić. Niespodziewanie znajduje wsparcie i pomoc w pewnej osobie, i nie jest to syn Hadesa ani córka Ateny.

Piper jest załamana. W dniu, w którym razem z Jasonem wyruszyli do krainy elfów dowiedziała się, że jest w ciąży. Kiedy powiedziała to synowi Jupitera, ten zemdlał i spowodował, że wszyscy zwisający nad otchłanią wpadli do Tartar'u. Dziewczyna boi się, że chłopak nie wróci i zaczyna się zastanawiać, czy nie połączyć się z nim w Elizjum. Czy dziewczyna posunie się do zamordowania siebie i dziecka?

Silena jest załamana. Już raz przeżyła śmierć ukochanego, nie chce tego znowu. Kiedy razem z Charlie'm byli w Elizjum bardzo się do siebie zbliżyli. Planowali nawet podziemny ślub. Teraz kiedy wrócili i mogli naprawdę się pobrać, jej ukochany syn Hefajstosa wpada do Tartaru. Oparcie znajduje w Clarisse. Tylko dzięki niej dziewczyna ma szansę i nadzieje na powrót chłopaka. Jednak, czy da sobie radę, gdy dowie się pewnej ważnej rzeczy, która zmieni jej życie?

Allia jest zdezorientowana. To jej pierwsza misja. Rossetia jest jej najlepszą przyjaciółką, siostrą. Bez niej czuje się jak niemowlak brutalnie pozbawiony matki. Boi się jeszcze bardziej kiedy przychodzą do nich pewne informacje o stanie jej ukochanego bohatera. Skoro Percy Jackson walczy o życie, umiera, to czy jej przyjaciółka ma szanse wrócić do niej?

Lottia jest wściekła. Nie dość, że wyszła na idiotkę zmuszając Jacksona do pocałunku i robiąc mu małe "kuku", to jeszcze kiedy zaczęła się zaprzyjaźniać z synem Hermesa, obaj chłopy wpadli do Tartaru. "Płynąca z wiatrem" zaczyna się zastanawiać, czy nie ciąży na niej klątwa. Kiedy śni jej się bogini miłości postanawia z nią poważnie porozmawiać. Czy elfka naprawdę zsyła nieszczęście na osoby, w których się zakocha?

Odpowiedzi na te pytania znajdziecie czytając drugą serię moich opowiadań pt. "Tartarus & Gate's death". Już wkrótce pojawi się pierwszy rozdział, który pociągnie za sobą długi pociąg nowy przygód naszych bohaterów. Nowe postacie i potwory. Nowe, a jednocześnie znajome już zagrożenie ze świata herosów i elfów. Obie krainy będą musiały współpracować, by uniemożliwić odrodzenie się Gai i Uranosa oraz zagłady świata, spowodowanej przez Dagona. Czy im się to uda? Czy istnieją tylko trzy światy? Dwa magiczne i jeden śmiertelników? Może jest ich więcej? Może zagrożenie jest z innej strony?  Tego dowiecie się na moim blogu: percabethforever1.blogspot.com
Pozdrawiam wszystkich i proszę o komentarze
~Nati~

Ps. Wiecie, że dopiero teraz zauważyłam, że do Tartaru wpadli prawie sami faceci, za to zostały tylko dziewczyny, no i Nico? To dziwne, bo nie chciałam tak zrobić tylko to taki jakiś... odruch? Nie wiem. Serio dopiero pisząc prolog się zorientowałam... przypadek, czy przeznaczenie?
"Oczywiście w świecie herosów przypadki nie istnieją"- Słyszę myśli mojego przyrodniego brata z rozdziału 83. Czyżby to był jakiś znak...?

Ps2. Mam za dużą wyobraźnie. Dziś mnie nosi, by pisać. Może coś zacznę...? Nie wiem kiedy pierwszy rozdział  nowej serii. W niedziele w nocy wyjeżdżam i jeśli będę miała czas, będę pisała. Dobra, bo za chwilę jeszcze zrobię "Ps3".

Ps3. Dobra już koniec tylko chcę jeszcze napisać taką prośbę:

BŁAGAM KOMENTUJCIE, BO NIE WIEM, CZY WAM SIĘ PODOBA!!!

Nie. Nie krzyczę na was tylko klęczę przed wami na kolanach i proszę was, byście zostawili po sobie jakiś ślad. Dobra nie zrobią już "Ps4" Pozdrawiam raz jeszcze.
~ Nati~

Ps4. Nie wierzę, że się dwa razy podpisałam... Nie no i zrobiłam "Ps4"!!!

 Dobra, Cześc!

7 komentarzy:

  1. Świeeeeetny prolog. Błagam nie uśmiercaj Ann i Piper (chociaż i tak wiem że tego nie zrobisz ale jak zrobisz to lepiej nie rób XD XD XD )
    P.S. Udanych wakacji!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że się podoba :)
    Co będzie to będzie hehehe
    Dziękuję i nawzajem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pisz błagam Cię!!! Super świetny prolog. Czekam na następny rozdział

    OdpowiedzUsuń
  4. Na pewno będzie pisać :)
    Dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeśli ty rozłączysz mi Percabeth i Nicolie to cie zabiję własnymi rękami, albo sama pójdę się poncionć mydłem w płynie.😭 😠 💔 ❕

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeśli ty rozłączysz mi Percabeth i Nicolie to cie zabiję własnymi rękami, albo sama pójdę się poncionć mydłem w płynie.😭 😠 💔 ❕

    OdpowiedzUsuń