wybrańcy

wybrańcy

poniedziałek, 25 maja 2015

rozdział 61 "Choroba dzieci Wielkiej Trójki"

*Jason*

Leżałem z Piper w naszym pokoju. Gadaliśmy i wspominaliśmy stare czasy, kiedy nagle zrobiło mi się niedobrze. Zwinąłem się w kłębek i zacisnąłem zęby. Nie chciałem wymiotować.
- Jason co Ci jest?- Spytała moja dziewczyna. Zaczęła mnie głaskać po głowie. Po chwili mi przeszło.
- Już nic- Powiedziałem.
- Co się stało?- Spytała córka Afrodyty.
- Nie wiem. Nagle rozbolał mnie brzuch, zrobiło mi się niedobrze. Pipes nie wiem co to było i od czego- Powiedziałem. Moja dziewczyna przytuliła mnie.
- Po powrocie musi Cię zbadać Apollo- Powiedziała. Poszliśmy spać.

* Leo*

Spałem z córką Posejdona. Nagle usłyszałem jej syk. Skuliła się, a na jej policzku pojawiła się łza.
- Kami, co się dzieje?- Spytałem. Parę minut później wyprostowała się i przytuliła mnie.
- Nie nie wiem. Nagle zrobiło mi się niedobrze, strasznie bolał mnie brzuch, a po chwili po prostu przeszło. Nie wiem co to było
- Kam może...
- Nie, na pewno nie, czułabym to- Powiedziała to z taką pewnością, że jej uwierzyłem.
- Dobrze, śpij już, ale jak wrócimy Apollo musi Cię zbadać- Powiedziałem i wtuleni zasnęliśmy.

*Percy*

W środku nocy poczułem olbrzymi ból brzucha i zrobiło mi się niedobrze.
- Percy... Percy co Ci jest?- Ann się obudziła. Dwa razy prawie zwróciłem, ale przełknąłem to. Po chwili wszystko wróciło do normy.
- Już dobrze?- Spytała.
- Tak- Westchnąłem.
- Co to było? Atak?- Spytała troskliwie.
- Nie... Nagle zrobiło mi się niedobrze, rozbolał mnie brzuch. To na pewno nie był atak- Powiedziałem.
- Apollo musi Cię zbadać- Powiedziała. Po chwili zasnęliśmy.

*Thalia*

W nocy Nico źle się poczuł. Miał takie same objawy jak ja. Nagły ból brzucha, złe samopoczucie. Nagle wszystko minęło. Dziwne... to chyba znaczy, że to jakaś grypa, a nie to, że jestem w ciąży. O Bogowie tak się cieszę!

*Annabeth*

Rano wszyscy jedliśmy śniadanie w mesie. Nagle Thalia, Jason, Kamila, Percy, Hazel i Nico zgięli się w pół. Wyglądali jakby mieli zaraz zwrócić. Zupełnie tak jak dziś w nocy zachowywał się syn Posejdona. Może to jakaś grypa? Tylko zastanawia mnie fakt, dlaczego mają ją tylko dzieci Wielkiej Trójki? Tym razem nie minęło to po chwili. Cała szóstka zemdlała i wpadła w drgawki.
- Co tu się dzieje?!- Krzyknęli Josh, Emilii, Clarisse i Chris.
- Nie wiem, ale już raz się to wydarzyło- Powiedziała cała reszta.
- Zabierzmy ich do infirmerii. Nie mogą przecież leżeć na podłodze w mesie. Skontaktuje się z ojcem, może on coś wymyśli- Powiedziała Em. Przez następne półgodziny przenosiliśmy drgających i nieprzytomnych przyjaciół do infirmerii. Em wezwała Apolla.
- Co się stało?- Spytał Bóg. Opowiedzieliśmy mu wszystko. Później Apollo zbadał każdego z osobna.
- Co to jest?- Spytała Emi.
- To...dziwne. Dawno się z tym nie spotkałem. To choroba, na którą chorują tylko dzieci Wielkiej Trójki. Właściwie to nie choroba. To takie przejście, po tym będą potężniejsi
- Jak to potężniejsi?- Spytałam.
- O wiele potężniejsi, jednak rzadko się to zdarza. Przejście może potrwać do tygodnia i w tym czasie mogą się dziać różne rzeczy. Nudności, bóle brzucha, głowy, mięśni, może pojawić się krwotok z nosa, omdlenia. Różne rzeczy. Naprawdę może się dziać wszystko
- I co teraz?- Spytał Josh.
- Nic. Trzeba to przeczekać. Niestety nie wiadomo też jak bardzo wzrośnie ich moc
- Jak bardzo może zwiększyć się ich moc?- Spytałam.
- Zależy ile będzie trwało przejście. Moc może wzrosnąć prawie niezauważalnie, ale też mogą osiągnąć poziom mocy swojego rodzica. Najbardziej obawiam się o Kamilę i Percy'ego, przez ich krew. Nadal tego nie rozwikłałem, chyba ich mama nie jest zwykłą śmiertelniczką widzącą przez mgłę- Powiedział Apollo. Tak, moja teściowa na pewno coś ukrywa, tylko co?
_________________________________________________________________________________

Wiem, że rozdział krótki, więc przepraszam. Nowa notka w tym tygodniu. Pożyczyłam starego laptopa od mamy, więc mogłam dodać muzykę na bloga. Jeśli chcecie, by wasze ulubione piosenki trafiły na bloga, to proszę o podanie tytułów lub linków do wybranych utworów. Zapraszam też do wzięcia udziału w konkursach, które wcześniej ogłosiłam. Pozdrawiam wszystkich, proszę o komentarze i propozycje.
~Nati~

2 komentarze:

  1. Cudo Cudo Cudo Cudo i jeszcze raz Cudo. Mam tylko nadzieję że następny rozdział będzie trochę dłuższy

    OdpowiedzUsuń
  2. Apollo musi Cię zbadać. Apollo musi Cię zbadać. I tak 4 razy. Normalnie nie mogłam przestać płakać ze śmiechu. Co ta Sally ukrywa? Hmmm zaciekawiłaś mnie.

    OdpowiedzUsuń